Narkotyki dla dzieci
Narkotyki dla dzieci Jedyną gwarancją jakiejkolwiek przyszłości dla naszych dzieci i wnuków są silni ludzie. Silni ludzie nie przybywają z kosmosu. Wychowują ich rodzice i otoczenie. Samodzielność i zaradność to wynik starań…
Kosmici – Uczmy, pokazujmy, motywujmy, organizujmy i kontrolujmy… Megafony dudnią w uszach zatroskanych rodziców. Wyścigi na kompetencje czas start!
Wtłoczeni w absurdalną rzeczywistość otwieramy oczy i co? Okazuje się, że „Kosmici” jednak mówią!
Kosmita nie ma dużych potrzeb, ale czasem ziemska głowa nie ogarnia jego planu podboju świata. Kosmita mówi, potrafi się śmiać i cieszyć z życia.
Kosmita jest prostą bestią. Pobiega, trochę (12 godzin) zje kilka razy, najlepiej szybko i coś dobrego. Kosmita jest szczery i mówi jak jest. Kosmita rezygnuje tylko wtedy, gdy nie jest fajnie. Kosmici lubią zasady, to dzięki nim ziemska nuda jest do ogarnięcia bez rozwalonej głowy i nieporozumień. Kosmici uwielbiają wygłupy i mają dystans do siebie. Kosmita jest egoistą! Ma być fajnie, radośnie i najlepiej z innymi kosmitami! Kosmici nie lubią siedzieć w jednym miejscu i powtarzać bez przerwy tych samych czynności.
Kosmici są radośni i uśmiechnięci, nie mają dużych potrzeb, pod warunkiem, że jest fajnie.
Kosmitę można nauczyć, oswoić, wychować, zmotywować i kontrolować.
Robimy to! Okazuje się, że jesteśmy w tym skuteczni i to bardzo. Tylko czy kosmita pozostaje kosmitą?
*Kosmos jest nieograniczony, daje szczęście i radość. Ziemia? No cóż…
Uczmy się od Kosmitów. Słuchajmy, biegajmy, cieszmy się z każdego poranka, roweru, gry w piłkę, treningu, nowej książki! Jeśli posłuchamy kosmitów Ich przyszłość będzie szczęśliwsza.
Ja chcę być kosmitą, z kosmitami czuję się najlepiej. Moim kosmosem jest ruch. Ruch uwalnia, kształtuje i nadaje kierunek we wszystkim. Kierunek już znam, drogą jest Karate.
*Kosmita – Szczęśliwa istota biegająca, która z czasem zamienia się w człowieka. (lub się nie zamienia)
*Kosmos – ruch.
Kosmici mogą nas wiele nauczyć.
Narkotyki dla dzieci Jedyną gwarancją jakiejkolwiek przyszłości dla naszych dzieci i wnuków są silni ludzie. Silni ludzie nie przybywają z kosmosu. Wychowują ich rodzice i otoczenie. Samodzielność i zaradność to wynik starań…
Karate – Rozdział II – Droga Dojrzałem do momentu, w którym biorę na siebie odpowiedzialność za betonowanie nowych dróg, które odpowiedzą na dzisiejsze potrzeby. Kolejne drogi będą budować moi uczniowie i tak…
Karate – Rozdział I – dla dzieci Twoje dziecko, Twój uczeń jest jak start-up, który wymaga uwagi i poświęcenia. Czy swojemu podopiecznemu poświęcasz przynajmniej tyle samo uwagi, co swojej rozwijającej się firmie…
Wakacje bez smartfona. Telefon zostaw w torbie – przez dwie godziny świat Ci nie ucieknie! Smartfon Smart telefon ogłupia, załączając endorfiny w pakiecie. Przepis idealny na wychowanie szczęśliwego ciała bez potrzeby relacji….
Sanki Niebezpieczeństwo! Mówię Wam, dookoła „dorośli” ze sznurkami, kijami, smyczami, uprzężami. Rodzice są zagrożeniem! Wymijanie biegających po górce zgredów, omijanie sznurków, patyków i saneczkowych „zabezpieczeń” to wyczyn na minimum 6 kyu! Dajcie…
Karate 2.0 🙏 Moje Karate ciągle się zmienia. Uczę się uczyć. Uczę się uczyć jak nauczać. Bawię się dyscypliną, która stała się moim całym życiem. Jestem Karateckim rodzicem, chcę być częścią tego…
Od 20 lat jestem wychowawcą i trenerem Kształcenie oparte na doświadczaniu, a nie wykształcenie na glinianych nogach, to szansa na szczęśliwą drogę przez życie i sukces w dorosłym świecie. Po pierwsze Wierzę,…
Żółty pas. Tyrka nie lans. W cieniu, bez blasku, żadnych oklasków. 🤷♂️ Ciężka to „chwila” w Karateckim życiu. Żółtek ➡️ Ni to świeżak, bohater też nie. Obok zielonego stoi, tyle się od…
Bushido to mój drugi dom. Zdejmij buty! Na bosaka i z otwartym sercem! W zamian dostaniesz naszą uwagę, wycisk i szczerość. Po 12 latach na boska w BUSHIDO mogę powiedzieć, że nauczyliście…
W imieniu przyszłości Jeśli nie przeraża Cię ten obrazek to nie z Twoim dzieckiem jest coś nie tak tylko z Tobą. A gdybym opublikował zdjęcie dziecka palącego papierosa lub pijące alkohol? Gdyby…
Pandemiczny drugi plan To nie jest tekst o śmiertelnej chorobie, to nie jest tekst o problemach systemu opieki zdrowotnej, to nie jest tekst o gospodarce. Rzecz jest o skutkach z rykoszetu, o…
Trzydzieści czterolatków i ja Jak utrzymać dyscyplinę? Jak ogarnąć taką bandę? Jak nauczyć, bawić, pomóc i wymagać? Jak przetrwać? Z perspektywy trenera trening z grupą czterolatków jest jak „opera”. Dlaczego?„Bo opera to…
Telefon jest smart, my nie Prawidłowy i zrównoważony rozwój dziecka jest możliwy jedynie przy udziale i zaangażowaniu rodziców. Tak wszyscy to wiedzą. Dzieci nie są głupie. Widzą więcej niż nam się wydaje,…
Sztuka sportu czy sport na sztukę? Karate nie mieści się w głowie, nie jest do zmierzenia medalami. Karate mieszka w sercu. Karate nie ma koloru skóry. Karate nie jest najważniejsze, jedyne i…
Poniedziałki z białym pasem Trenerską przygodę zaczynałem jako dzieciak. Miałem 18 lat i brązowy pas! Oj surowo traktowałem poddanych;) Białas był cieniasem. Świat się zmienia, ja się zmieniam. Kolejne pasy, setki uczniów…